"Szukaj, Marcin. Szukaj, Marcin. Szukaj, k***A mać, Marcin. Szukaj, Marcin. Szukaj, Marcin! Ciepło, ciepło, ciepło, ciepło, ciepło, gorąco, gorąco! O k***A! Znalazłem skarb! Ja pie**olĘ, Marcin, ZAJEBIŚCIE, k***A mać. k***A, coś znalazłem. Coś tam jest. To jest z 1013. roku! Zamierzchły! O k***A! Jeeee. Zgubił Mieszko, k***A! Jak korona, k***A. Ja pie**olĘ! Jaaa! O kuuu..."
Ależ bogactwo językowe! Pozazdrościć.
"Szukaj, Marcin. Szukaj, Marcin. Szukaj, k***A mać, Marcin. Szukaj, Marcin. Szukaj, Marcin! Ciepło, ciepło, ciepło, ciepło, ciepło, gorąco, gorąco! O k***A! Znalazłem skarb! Ja pie**olĘ, Marcin, ZAJEBIŚCIE, k***A mać. k***A, coś znalazłem. Coś tam jest. To jest z 1013. roku! Zamierzchły! O k***A! Jeeee. Zgubił Mieszko, k***A! Jak korona, k***A. Ja pie**olĘ! Jaaa! O kuuu..."
Ależ bogactwo językowe! Pozazdrościć.
"Szukaj, Marcin. Szukaj, Marcin. Szukaj, k***A mać, Marcin. Szukaj, Marcin. Szukaj, Marcin! Ciepło, ciepło, ciepło, ciepło, ciepło, gorąco, gorąco! O k***A! Znalazłem skarb! Ja pie**olĘ, Marcin, ZAJEBIŚCIE, k***A mać. k***A, coś znalazłem. Coś tam jest. To jest z 1013. roku! Zamierzchły! O k***A! Jeeee. Zgubił Mieszko, k***A! Jak korona, k***A. Ja pie**olĘ! Jaaa! O kuuu..."
Ależ bogactwo językowe! Pozazdrościć.