18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Powieszenie!

BrunoL • 2013-08-21, 23:00
Powieszenie (łac. suspensio) – jedna z najstarszych metod wykonywania kary śmierci.

Procedura:
Kara śmierci przez powieszenie polega na założeniu skazanemu na szyję pętli zaciskającej się pod ciężarem ciała. Drugi koniec pętli przywiązany jest do poziomej belki lub gałęzi. W momencie egzekucji kat usuwa spod nóg skazańca podparcie, co powoduje, iż ten zawisa na sznurze (stąd nazwa metody egzekucji). W początkowych egzekucjach tego typu skazaniec był wciągany na gałąź drzewa lub belki szubienicy za szyję. Stosowano też metodę, gdzie skazańca spychano z oparcia do przodu, ale zarzucono ją ze względu na fakt, że taki sposób wykonywania kary nie powodował przerwania rdzenia, gdyż siła była kierowana do przodu a nie w dół. Poza przypadkami egzekucji wykonywanych doraźnie, do wykonywania wyroków przez powieszenie wznoszone były konstrukcje zwane szubienicami.

Przyczyna zgonu:
Wbrew obiegowym opiniom w czasie powieszenia skazany niemal nigdy nie umiera wskutek uduszenia, a zgon następuje w wyniku przerwania rdzenia kręgowego na odcinku szyjnym. Dzieje się tak, gdyż na kręgosłup szyjny działa siła powstająca w momencie, gdy swobodny spadek ciała skazańca zostanie powstrzymany przez sznur. W wyniku tego tułów i kończyny (część ciała znajdująca się poniżej pętli, czyli około 93% masy) siłą bezwładności (tym większą, im dłuższy był sznur użyty do egzekucji) oddziałują na kręgi szyjne. Powoduje to przerwanie ciągłości rdzenia kręgowego (tzw. skręcenie karku) i zgon.

Sporadycznie zdarzały się sytuacje, iż przerwanie rdzenia nie następowało. Bywa to spowodowane zbyt małą długością sznura w połączeniu z niską wagą skazańca lub jego masywną budową (mocne struktury kostne lub silna muskulatura odcinka szyjnego). W takich wypadkach śmierć następuje przez uduszenie, nie jest to jednak uduszenie w sensie potocznym, polegające na zaciśnięciu krtani i odcięciu dopływu powietrza do płuc, co dawałoby skazańcowi nawet kilka minut powolnego, świadomego duszenia się. W przypadku duszenia spowodowanego przez pętlę następuje odcięcie dopływu natlenionej krwi z płuc do mózgu, co jest wynikiem zaciśnięcia tętnic szyjnych przez sznur. Wskutek tego w ciągu kilku sekund skazany traci przytomność, a wkrótce (po ok. 4 minutach) następuje zgon.

Aby zapobiegać podobnym sytuacjom, w USA i Wielkiej Brytanii skazany był ważony dzień przed egzekucją. Miało to na celu dobranie odpowiedniej długości stryczka, tak by śmierć nastąpiła w wyniku przerwania rdzenia kręgowego. Stryczek był gotowany, aby zminimalizować rozciąganie, oraz namydlany, aby łatwo i szybko się zaciskał. Skazanemu, który umieszczany był na zapadni, zakładano na szyję pętlę (stryczek) w taki sposób, by węzeł znajdował się nad jego lewym uchem, następnie otwierano klapę zapadni.

Zastosowanie:
Egzekucja przez powieszenie jest jedną z najstarszych form wykonywania kary śmierci; wzmiankowane jest już u Homera i w Starym Testamencie. Szeroko rozpowszechniona od okresu średniowiecza; był to najczęstszy rodzaj egzekucji wykonywanej w sposób zwykły, tj. nieprzysparzający skazańcowi dodatkowego bólu (zob. kwalifikowana kara śmierci), jednak jako kara "niehonorowa" powieszenie nie było stosowane wobec arystokracji czy szlachty.

W Polsce, po odzyskaniu niepodległości, prawo karne przewidywało powieszenie jako jedyny sposób wykonywania kary śmierci; jedynie w stosunku do żołnierzy miało być stosowane rozstrzelanie.

Do 1890 roku powieszenie było główną metodą wykonywania kary śmierci w USA, która jest wciąż oferowana jako alternatywa dla zastrzyku z trucizny w stanach Delaware i Waszyngton. Powieszenie jest wciąż stosowane w Japonii, Indiach i niektórych państwach muzułmańskich.

W krajach muzułmańskich wyrok śmierci przez powieszenie wykonuje się w sposób nieco odmienny. Na szyję skazanego zakłada się pętlę, a następnie skazaniec jest podnoszony przez żuraw (niekiedy dźwig budowlany). Egzekucje tego typu wykonywane są publicznie.

Długość sznura:
Fachowo określa się dwie metody powieszenia z zastosowaniem zapadni. Zależy ona od długości sznura.

Krótki sznur:
Kiedy sznur jest na tyle krótki, że skazaniec opada bardzo nisko lub nie opada, tylko zawisa od razu. Metoda ta jest krytykowana, ponieważ wtedy nie następuje natychmiastowe (lub w ogóle) przerwanie rdzenia kręgowego, a skazaniec umiera od uduszenia dłużej niż w metodzie długiego sznura.

Długi sznur:
Skazaniec opada wraz z pętlą na szyi na pewną odległość; siła ciążenia powoduje, że po takim rozpędzie przy naprężeniu się sznura rdzeń kręgowy zostaje w momencie przeciążenia przerwany, powodując niemożność zaczerpnięcia powietrza, dużo szybszą utratę przytomności i śmierć. Metoda ta została opracowana w Wielkiej Brytanii i rozpowszechniona w wielu krajach.

Hang on! :)

Tak, zapie**oliłem to od początku do końca...

Hrodgar

2013-08-21, 23:27
W sumie niczego nowego się nie dowiedziałem.
Ale nasunęło mi się pytanie, dlaczego jakiś zwyrodnialec, którego ofiary cierpiał i to bardzo, ma umrzeć bezboleśnie i szybko?

Gdzie sens, gdzie logika?!

Fugapodstawasciany

2013-08-21, 23:55
od razu zwyrodnialec; porządnych ludzi też na świecie wieszają i dobrze, że oni chociaż szybko odejdą

cts

2013-08-22, 00:33
Hrodgar napisał/a:

W sumie niczego nowego się nie dowiedziałem.
Ale nasunęło mi się pytanie, dlaczego jakiś zwyrodnialec, którego ofiary cierpiał i to bardzo, ma umrzeć bezboleśnie i szybko?

Gdzie sens, gdzie logika?!



Jak nie wiadomo, o co chodzi to chodzi o pieniądze. Bo tak jest taniej :)

606

2013-08-22, 09:58
@cts a tam taniej... założę się, że do pewnych przypadków, np. pedofili znalazłby się tłum osób chetnych do wymierzenia powolnej i bolesnej kary. Założę się też, że wielu z nich by wręcz zapłaciło za kilka godzin zabawy, np. ojciec czy matka ofiary. Rząd jeszcze by na tym zarabiał, a ludzie naprawdę zastanowiliby się kilka razy przed popełnieniem czegoś chorego.
A gdyby tak co lepsze egzekucje puszczać w TV, ech... marzenia.

kam332

2013-08-22, 12:05
a ja zawsze myslalem, ze czlowiek dusi sie i przez to umiera na szubienicy

@606
pedofilow to powinni za jajca wieszac


bloodwar

2013-08-22, 20:48
Powinna być zasada że to nie sąd, nie ława przysięgłych a ofiara bądź najbliższa rodzina ofiary wybiera rodzaj i sposób wykonania kary. Populacja gorliwych katolików szybko spadłaby do zera bo na nich najbardziej opłacałoby się napadać/gwałcić/zabijać - za gwałt normalnie dostawałoby się rozdrapanie paznokciami żywcem albo wyniesienie do nieba w jedną stronę na paliku stylem "na Azję Tuchajbejowicza" a tak katolik musiałby wybaczyć i zapomnieć :-)

Fiszu92

2013-08-22, 23:53
Gdyby komus sie post spodobal i chcialby sam sprobowac zamieszczam instruktarz wykonania petli.

Wrona89

2013-08-22, 23:56
Hmm, nie jestem pewien ale czy przypadkiem przerwanie rdzenia w odcinku szyjnym nie jest rownoznaczne z uduszeniem? tak jak np. w niektorych przypadkach dusza sie idioci skaczacy do nieznanej wody na glowe... W odicnku szyjnym (konkretnie rdzen przedluzony) z tego co pamietam znajduje sie osrodek oddechowy odpowiedzialny za odczyt ilosci co2 w organizmie, przerywajac go przestaje dzialac i wysylac infromacje do mozgu o tym ze przepona ma pracowac i "pomagac" w oddychaniu. Poprosu organizm nie wie kiedy oddychac przez co sie dusi....nie jestem pewien, ale tak mi sie wydaje

pegas

2013-08-23, 00:38
Mimo kopiuj-wklej leci piwko. Kopiować też trzeba umieć.

bouldering

2013-08-23, 01:16
Nie wspomniano tu o najważniejszym i najbarwniejszym katowskim błędzie. Zbyt długi sznur użyty z zastosowaniem klapy/zapadni powoduje oderwanie głowy. A przecież z dziećmi na niedzielne egzekucje po mszy, w najładniejszych ubrankach, chodziło się dla rozrywki, a nie żeby matce prania przysparzać!

Suka_Blyat

2013-08-23, 11:40
Można kogoś powiesić na łańcuchu, gdyś jak można se wyobrazić łańcuch się nie zaciska tak ciasno jak sznur, więc ofiara będzie umierała kilka godzin w paskudnych męczarniach :]

pheterh001

2013-08-23, 21:10
Wszystko zależy od techniki.

dzorczKlunej

2013-08-26, 14:57
@Wrona89, Trzeba rozgraniczyć uduszenie od przerwania rdzenia. Dlaczego?
Mechanizm uduszenia (sznur krótki) w powieszeniu nie polega li tylko na braku możliwości fizycznego wzięcia wdechu. Pewna objętość krwi jest utlenowana nawet jeżeli nie oddychasz (np. dlatego, że wstrzymujesz oddech)- w momencie kiedy pętla się zaciska powoduje ucisk nie tylko na krtań, lecz również na tętnice szyjne, które są odpowiedzialne za dostarczanie krwi do koła tętniczego mózgu. Dochodzi więc do niedokrwienia samego mózgu, który jest jednym z najbardziej wrażliwych na niedotlenienie narządów- i stąd właśnie śmierć.


Co się zaś tyczy przerwania rdzenia- sprawa jest dużo bardziej złożona. Niekoniecznie musi nastąpić uszkodzenie ośrodka oddechowego. Przez rdzeń przebiegają zarówno drogi od- jak i dokorowe, również te sterujące pracą mięśni oddechowych. Przy przerwaniu włókien zstępujących mózg może wiedzieć, że ma wykonać wdech, ale nie nastąpi on z powodu ośrodkowego odnerwienia mięśni oddechowych (z polskiego na nasze: naciskam guzik, ale nie działa bo kabel przecięty. W tym mechanizmie może nastąpić uduszenie, ale jest to wtórne wobec wyłączenia możliwości oddychania.