Jechałem raz autobusem miejskim do pracy, było dość zimno na podwórku, więc cieszyłem się, że wsiadłem... po paru przystankach wsiada motłoch studentek... zrobił się tłok. Nagle jedna mówi do drugiej na pół autobusu: "Ale ta rura jest ciepła"
Natomiast ja zasłyszałem jedynie urwaną wypowiedź studentki do swojej koleżanki wraz z którą szła na zajęcia (Politechnika Poznańska).
,, ...ale przed analem to to lubię najbardziej... "
Dla tych, którzy się złuszczyli od suchości posta, szklanka wody na mój koszt !