kubol napisał/a:
Jak dlugo czlowiec utrzymuje swiadomosc w takich sytuacjach? Ktos sie wypowie? Jakis expert? Moze ktos z doswiiadczeniem w tej dziedzinie?
Z doświadczenia owszem, świadomość jest niesamowicie krótko, tak naprawdę w momencie kiedy występują drgawki na początku to świadomością jesteś już w innym świecie. Serio, taki ucisk na szyi odcina myślenie błyskawicznie, w kilka sekund. Cała reszta to już odruchy mięśni, oczywiście na śmierć trzeba czekać znacznie dłużej ale dla zainteresowanego jest to już nieświadome czekanie. Miałem okazję przypadkowo się powiesić na urbexie, szczęśliwie byłem z ekipą, przechodząc po takiej kładce poślizgnąłem się i taki pręt który gdzieś z sufitu wisiał przebił mi kominiarkę która miałem założona na szyję, do szybkiego założenia na ryj, z jednej strony spoko że nie nadziałem się szyją, bo nie odpowiedziałbym tego, z drugiej podobno ściągnęli mnie w kilkanaście sekund, ale odcięło mnie w może 5