Piotr B. zostaje zaatakowany w swoim domu przez trzech napastników, którzy chcą go obrabować. Atakują go nożami. W obronie własnej zabija ich z broni, na którą jako żołnierz jednostek specjalnych ma pozwolenie. Podczas głośnego procesu cała opinia publiczna jest po jego stronie. Mimo to zostaje skazany na 25 lat więzienia.
Kogoś to jeszcze dziwi?
Przecież w tym kraju zamykają niewinnych i płotki.
Idziesz ulicą, widzisz jakiegoś sk***ysyna który gwałci kobietę. napie**olisz go (ze skutkiem śmiertelnym) i ty dostaniesz 25 lat on dostanie odszkodowanie.
Posadzisz krzaka dostajesz 3 lata, zgwałcisz dziewczynkę wychodzisz za kaucją.