18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Usypał sam drogę, więc ma sprawę w sądzie

bebysh • 2013-01-05, 15:30
Małżeństwo N. wysypało żwir na dróżkę, która prowadzi do ich działki, by nie brnąć w błocie po kolana. Nadzór budowlany nakazał "drogę rozebrać", bo to samowola budowlana.
Zaczęło się od kontroli. Kto ją wezwał? Państwo N. przypuszczają, że sąsiedzi, bo nadzór budowlany sam z siebie w takie tereny (chodzi o jedną z podopolskich wsi) się nie zapuszcza.

Kontrola wykazała, że przy płocie ciągnie się odcinek około 30-metrowy o szerokości 5 metrów w pierwszej części utwardzony tłuczniem, a na kolejnym odcinku stwierdzono ułożenie gruzu ceglanego. - Ta droga prowadzi do naszej działki. Wcześniej w razie deszczu czy po roztopach to wszystko grzęzło w błocie, przejść nie szło. Wysypaliśmy więc trochę piasku i żwiru, by można było spokojnie dostać się do naszej działki.

Adwokat państwa N. zaznaczył również w pozwie, że odcinek choć do nich nie należy ma ustanowioną służebność i mogą oni po tym odcinku swobodnie przechodzić, przejeżdżać, a nawet jakby chcieli to pędzić nim bydło. Adwokat przekonuje również, że odcinek jest fragmentem działki rolnej i dlatego nie podlega regulacjom prawa budowlanego.

Mimo to nadzór budowlany kazał drogę rozebrać. Dlaczego? Bo droga powstała bez żadnego zezwolenia, informacji o jej budowie, słowem żadnego dokumentu, jest więc - zdaniem nadzoru - ewidentna samowolą budowlaną. Tak stwierdził nadzór powiatowy, a potem poparł go również wojewódzki.

- Sprawa jest kuriozalna, bo kazano mi rozebrać drogę, choć to nie jest żadna droga. Nie ma np. systemu odprowadzającego wodę... a zresztą to jest po prostu usypany żwir umożliwiający mi dostanie się w cywilizowany sposób na własną działkę. Nie rozumiem skąd te decyzje nadzoru.

Sprawą zajmie się teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny, do którego trafiła skarga pana N. - konstruktora "drogi" - na decyzję nadzoru budowlanego. - Ja tej sprawy tak nie zostawię, bo to jest jakiś absurd - mówi.

Kod:
http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,12983191,Usypal_sam_droge__wiec_ma_sprawe_w_sadzie.html#ixzz2H6xtzLXC

ooip

2013-01-05, 16:07
ehh nasze cudowne panstwo dba o obywatela

ku...........yk

2013-01-05, 16:22
k***a, az rece opadaja. ze sie chce komus o taka bzdure komus utrudniac zycie. jebac sasiadow-konfidentow, jebac nadzor budowlany, jebac ich rodziny, przodkow no i tuska.

cenzor123

2013-01-05, 16:32
To jak sobie wysypie popiół na podjazd to też jest samowola budowlana ? O k***a czekajcie w zeszłym roku robiłem podjazd z tłucznia.Będzie kontrola !

Moreq

2013-01-05, 16:48
Trzeba było powiedzieć Panom z administracji, że to Ci poj***ni sąsiedzi ten gruz to wyj***li, jak szopę rozbierali i oni nic na to nie poradzą, że sąsiedzi taką samowolę we wsi robią. A jak się inspekcji budowlanej nie podoba, to niech sama gruz wybiera, albo sąsiadów co to na złość zrobi do tego zagoni.

gupichuj

2013-01-05, 16:54
cenzor123 napisał/a:

To jak sobie wysypie popiół na podjazd to też jest samowola budowlana ?


Popiół chyba trzeba utylizować, nie ma że sobie ktoś gdzieś wysypie.

lofix1

2013-01-05, 18:36
dorwałeś się do miesięcznika "działkowiec" i wrzuciłeś temat z okładki?

S.O.A.D.

2013-01-05, 20:23
I znowu jakieś wiejskie zatargi. k***a, człowiek człowiekowi żyć nie da, zawsze znajdzie się jakaś k***a po sąsiedzku, która będzie truła.

Svenlee

2013-01-05, 20:51
j***ć państwo opiekuńcze, rób to i nie rób tamtego.

*EDIT* i płać w ch*j wysokie podatki

sidian

2013-01-05, 20:53
I to k***y z moich podatków sobie takie "sprawy" rozpatrują? Ja pie**olę, czasami mam wrażenie, że mi denko od dupy odpadnie z wk***ienia jak czytam takie rzeczy.

ll...........rt

2013-01-05, 20:59
Cytat:

jebac sasiadow-konfidentow, jebac nadzor budowlany, jebac ich rodziny, przodkow no i tuska



Fantazji nie zazdroszczę, ale zdrowia to już tak.

Suka_Blyat

2013-01-05, 21:01
Ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości, że żyjemy w socjalizmie czy jak kto woli w "państwie opiekuńczym"? Wkrótce nie będzie można się wysrać bez pozwolenia lokalnego przedstawiciela ministerstwa ds. sanitarnych.
Chciałbym kiedyś żyć w normalnym, wolnym kraju bez popie**olonych przepisów regulujących w ch*j aspektów życia człowieka bez których ludzie radzili sobie świetnie przez setki lat
Tak mi dopomóż Bóg

ziko234

2013-01-05, 21:02
Bo to jest Polska, nie elegancja Francja.

Chupacabra

2013-01-05, 21:08
Prawdę mówiąc, ten absurd mnie naprawdę nie dziwi. Kraj w którym pensje maleją, a wszystko drożeje, kraj, w którym idziesz siedzieć za to, że zraniłeś włamywacza który chciał Ci wejść do domu, kraj, w którym zwykła sytuacja ułatwiająca obywatelowi życie w tym porypanym kraju jest prowadzona na ścieżkę sądową i wyrok zapadający na niekorzyść owego obywatela jest już dla mnie czymś naprawdę normalnym. Kiedyś mi też ręce opadały, czy byłem jakoś tym przejęty.. teraz mam na to kompletnie wyj***ne. Obserwuję sytuację tego kraju która mimo, iż na świecie jest postrzegana - w pewnych kręgach - za jakiś fenomen gospodarczy, itp itd to Ci którzy mieszkają w tym kraju wiedzą, że jest zwykła kupa. Kraj biedny, niewiele przed jakąś Słowenią czy Ukrainą. Smutno na to patrzeć i naprawdę jestem ciekaw kiedy się tu poprawi. A tak się stanie. Pytanie tylko kiedy i przy jakich ofiarach...

bazylek

2013-01-05, 21:09
Moim zdaniem we wszystkim trzeba zachować umiar. Sam mam dość "bogatego" sąsiada który zamówił kilkadziesiąt wywrotek ze żwirem "bo mu woda stała przed domem". Tak mocno podniósł drogę, że woda z dalszej części ulicy nie mogła spływać do studzienki. Zalał tym samym działki 5 innych sąsiadów... Ci z kolei wystąpili do gminy, która przywróciła pierwotny stan drogi, jednocześnie profilując ją aby odpływ był prawidłowy. Od tamtej pory nie ma problemu. Czasem trzeba ruszyć głową a nie szukać najprostszego wyjścia.